Kolejna porcja pozytywnych wrażeń z naszej Kliniki. Tym razem Olga Borys opisuje swoje kobiece zachcianki.
„Po radosnych zmianach w mieszkaniu, nabrałam ochoty na zmianę siebie. Ale nie jakoś drastycznie. Zachciało mi się czegoś, co będę mogła użyć do zrobienia mojej metamorfozy. W tym przypadku naprzeciw mojej zachciance wyszła firma Secondhair i dobrze wnioskujcie – chodzi o włosy.
Najpierw zbadano jakość mojego włosa, dobrano kolor i po niedługim czasie powstała wspaniała treska. Mogę ją łatwo założyć sama,a fryzura natychmiast nabiera charakteru. Wygląda niezwykle naturalnie, bo wykonana jest z włosów idealnie pasujących do moich. Jest to bardzo wygodna forma metamorfozy, bo kiedy już chcę z powrotem być „sobą”, zdejmuję treskę, chowam w pudełku, gdzie czeka na kolejną moją zachciankę.
Do pokoju „wpadła” właśnie moja córka, oznajmiając, że ma ochotę na naleśniki. No cóż – w końcu też ma prawo do zachcianek. Toteż żegnam Was czule i biegnę do kuchni.
/
Olga Borys”