Mity dotyczące włosów

Sprawdzone metody na łysienie i wypadanie włosów

Co jakiś czas można natknąć się na materiał w stylu „Najpopularniejsze mity o…”. Takie wpisy mogą dotyczyć naprawdę wielu dziedzin – gotowania, elektroniki, motoryzacji lub pielęgnacji ciała. Na przestrzeni lat powstało wiele różnorodnych opinii oraz porad, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Ludzie bardzo często przekazują takie zasłyszane rady i wskazówki bez świadomości, że część z nich nie ma sensu. Nie inaczej jest z mitami dotyczącymi włosów.

Właściwa pielęgnacja pasm wymaga doświadczenia i wiedzy na temat działania składników zawartych w kosmetykach, umiejętności rozpoznawania potrzeb własnych pukli, systematyczności i cierpliwości. Jeśli pragniemy wzmocnić pasma i wydobyć z nich maksymalny potencjał, to szukamy porad, które mają przyspieszyć proces regeneracji lub wzrostu włosów. Wśród wielu wartościowych treści nie brakuje jednak szkodliwych informacji, które mają niewiele wspólnego z prawdą. Niestety takie „mądrości”, które są dostępne również w wielu serwisach internetowych, nie omijają tematu włosów. Dlatego tak ważne jest, aby czerpać wiedzę ze sprawdzonych, fachowych źródeł. W związku z tym bierzemy pod lupę i obalamy często spotykane mity dotyczące włosów, żeby pomóc osobom, które pragną kompleksowo zadbać o swoją fryzurę.

Czy szampony z detergentami szkodzą włosom?

Naszą wyliczankę mitów dotyczących włosów otwiera często powtarzana i przekazywana sobie teza, że szampony z detergentami niszczą włosy. Faktem jest, że kosmetyki, które zawierają substancje o silnie oczyszczającym działaniu mogą negatywnie wpływać na strukturę łodyg oraz stan skóry. Jednak do takich sytuacji może dojść wtedy, gdy będą stosowane zbyt często. Z drugiej strony łagodne ziołowe szampony nie są w stanie usunąć z powierzchni włosów oraz skóry nagromadzonych bakterii, łoju oraz nawarstwiających się kosmetyków. Brak dogłębnego oczyszczania spowoduje łupież, uczucie swędzenia i dyskomfortu, wzrost produkcji sebum, a nawet osłabienie cebulek prowadzące do wypadania włosów. Wracając do silnych szamponów oczyszczających, ich nadużywanie może prowadzić do przesuszania pasm oraz skóry. Aby uniknąć tych dolegliwości, warto stosować się do wskazówek producenta dotyczących częstotliwości stosowania danego produktu. Włączenie szamponu oczyszczającego do swojej kosmetyczki jest istotne szczególnie w przypadku osób, które stosują zabieg olejowania. Taki produkt pomaga pozbyć się nadmiaru oleju pozostającego na pasmach. Zatem można wyciągnąć wniosek, że najważniejszy jest umiar w stosowaniu wszelkich kosmetyków.

Częste mycie naraża włosy na uszkodzenia?

Kolejny mit dotyczy częstotliwości mycia i nawiązuje do powiedzenia „częste mycie skraca życie”. Czy słyszałaś kiedyś, że im częściej myjesz głowę, tym szybciej Twoje włosy ponownie będą przetłuszczone? Otóż nic bardziej mylnego… To jak często należy myć włosy zależy od typu pasm, aktywności gruczołów łojowych, trybu życia, a nawet pory roku. Wysoka temperatura powietrza wzmaga pocenie się, natomiast zimą spory wpływ na kondycję pasm ma noszenie czapki. Oba te czynniki nie są obojętne dla skóry głowy oraz fryzury. Włosy należy umyć zawsze, kiedy wyglądają nieświeżo, niezależnie od tego, ile czasu upłynęło od poprzedniego mycia. Zbyt rzadkie oczyszczanie włosów i skalpu sprawia, że na skórze pokrytej sebum namnażają się bakterie oraz inne patogeny wywołujące świąd, łupież, podrażnienia i szybsze przetłuszczanie. Dlatego warto obserwować bacznie potrzeby swojego organizmu i odpowiadać na nie w najlepszych możliwych momentach.

Regularna zmiana kosmetyków jest konieczna?

Kolejny mit dotyczy coraz mniejszej skuteczności kosmetyków wraz z upływem czasu. Zgodnie z tym twierdzeniem włosy „przyzwyczajają się” do stosowanych produktów, co ogranicza skuteczność składników nawilżających oraz odżywczych. To jest nieprawda, ponieważ te substancje działają tak samo, niezależnie od tego, jak długo są stosowanie do pielęgnacji włosów. Jeśli włosy po zastosowaniu aktualnej odżywki nie prezentują się jak wcześniej, to może oznaczać, że potrzebują zestawu innych składników. Ekspozycja na słońce, wzmożona aktywność fizyczna, suche powietrze w mieszkaniu w okresie zimowym oraz wiele innych różnorodnych czynników wpływa na stan pasm oraz ich zapotrzebowanie na konkretne składniki odżywcze.

Więcej odżywki znaczy lepiej?

Ilość kosmetyków nie zawsze idzie w parze z jakością uzyskiwanych rezultatów. Chcesz uzyskać jak najlepszy efekt, więc nakładasz na pasma większe dawki kosmetyków, niż zalecane przez producenta? To błąd i szkodzenie Twojemu… portfelowi. Podwójna dawka kosmetyku nie wpłynie lepiej na jego wchłanianie oraz działanie. Włosy i tak przyjmą tylko określoną dawkę składników odżywczych, więc nakładanie większej ilości produktu na pasma to zmarnowanie nadmiarowej porcji. A po co w taki sposób tracić pieniądze? Jeśli producent informuje, że wystarczy kilka kropli kosmetyku do pokrycia całych włosów, to nie trzeba wylewać na dłonie połowy opakowania.

Przycinane włosy są jak trawnik?

Ostatnie twierdzenie z listy najczęściej powtarzanych mitów dotyczy regularnego podcinania końcówek. Efektem takiego działania miałoby być przyspieszenie wzrostu pasm. Skąd porównanie włosów do trawy w nagłówku? Często przycinana trawa faktycznie odrasta szybciej i jest mocniejsza. Jednak to tak nie działa w przypadku włosów. Regularne wizyty u fryzjera sprawiają, że końcówki pasm nie wykruszają się, nie rozdwajają, są gęstsze i bardziej zdrowe, a włosy mogą jedynie wydawać się dłuższe. Takie działanie wpływa przede wszystkim na optyczną gęstość fryzury.

Jak widać, nie warto wierzyć we wszystkie przydatne na pierwszy rzut oka wskazówki lub rady dotyczące włosów i ich pielęgnacji. Część z nich bazuje na niewiedzy albo niezrozumieniu działania kosmetyków. Są raczej nieszkodliwe, jednak mogą przynieść straty finansowe lub zmniejszyć komfort codziennego funkcjonowania.

Call Now Button