Trichotillomania

Sprawdzone metody na łysienie i wypadanie włosów

Trichotillomania – gdy problem w głowie ma objawy na głowie

W naszym przeglądzie schorzeń związanych z łysieniem opisujemy zaburzenie psychiczne, wpływające na zachowanie pacjenta i skutkujące utratą włosów. Trichotillomania (TTM), czyli uzależnienie od wyrywania włosów, to zjawisko raczej rzadko spotykane. Jest jednak bardzo kłopotliwe dla osób, które muszą się z nim zmagać.

Zdrowa głowa ma podwójne znaczenie

Na łamach bloga SecondHair Clinic wielokrotnie podejmowaliśmy temat różnych typów łysienia i powodów ich występowania. Za znaczną większość z nich była odpowiedzialna biologia i procesy zachodzące w organizmie – gospodarka hormonalna, sposób odżywiania się czy kwestie genetyczne. Sfera psychiczna pacjenta pojawiała się w tego typu rozważaniach nieco rzadziej, głównie w kontekście przeciągającego się stresu lub sytuacji obciążających oraz napięcia o bardzo wysokim natężeniu, a nawet doznanego nagłego szoku. Istotnie, za większość problemów z wypadaniem włosów odpowiadają wewnętrzne procesy, które regulują funkcjonowanie naszego organizmu. Są jednak takie sytuacje, w których pełna odpowiedzialność za łysienie spoczywa na barkach sfery psychicznej. Tak właśnie jest w przypadku trichotillomanii.

Ulga w zamian za samookaleczanie

Trichotillomania jest zaburzeniem psychicznym, które objawia się wykręcaniem włosów i ich wyrywaniem z różnych partii ciała. Taki opis objawów z pewnością nie zakrawa jeszcze dla niektórych czytelników na patologię. Niektórzy z nas, w ramach reakcji na zdenerwowanie lub zwyczajne zakłopotanie, zaczyna drapać się po głowie, gładzić po brodzie lub zakręcać pukle włosów na palcach. Takie „majstrowanie” przy włosach jest odbierane przez otoczenie zupełnie normalnie. Nie należy jednak mylić wspomnianego zachowania z postępowaniem osoby dotkniętej TTM. Destrukcja owłosienia na ciele następuje zwykle po pojawieniu się silnego napięcia emocjonalnego. Taki impuls wywołuje u pacjenta reakcję w postaci wyrywania włosów z głowy, brwi, rzęs, klatki piersiowej, kończyn lub okolic intymnych. Zapewnia to choremu uczucie ukojenia i pozwala przywrócić stan, w którym pacjent potrafi znów normalnie funkcjonować.

Trichotillomania niejedno ma imię

Trudno ująć opis trichotillomanii w jednoznacznych kategoriach. Wiemy, że TTM jest zjawiskiem z zakresu dysfunkcji psychodermatologicznych. Ta dość młoda dziedzina medycyny opisuje sytuacje, w których stan psychiki pacjenta ma przełożenie na kondycję skóry oraz jej wytworów (włosów i paznokci). Niektórzy specjaliści zauważają ważne powiązanie między problemami natury mentalnej, a objawami skórnymi. Kiedy jednak przechodzi się do określenia szczegółów trichotillomanii, trudno o ogólnikowy, uniwersalny opis tego zaburzenia. Przebieg trichotillomanii może mieć różnorodny charakter. Epizody wyrywania włosów mogą trwać przez różny czas – przez kilka minut, a mogą także przeciągać się do kilku godzin. Atak mogą spowodować czynniki stresogenne, choć udokumentowano też przypadki wyrywania włosów w sprzyjających i odprężających okolicznościach (na przykład podczas odpoczynku lub spotkania z bliskimi).

Osoba chora nie jest w stanie kontrolować swojego zachowania podczas napadów. Ich wystąpienie często wiąże się z zakłopotaniem i poczuciem wstydu z powodu swojego zachowania. W konsekwencji może się to przerodzić w chęć odseparowania od otoczenia i mieć poważny wpływ na przebieg leczenia oraz jego powodzenie.

Konsekwencją wyrywania włosów może być jedno lub kilka równoległych ognisk łysienia o nieregularnym kształcie. W niektórych przypadkach mamy do czynienia z zaburzeniem zwanym trichofagią, czyli połykaniem wyrwanych włosów. TMM może rozpocząć się w każdym wieku (nawet u dzieci) i mieć charakter nawracający. Statystyki pokazują, że opisywana dolegliwość pojawia się u pań kilka razy częściej, niż u mężczyzn. Zaburzeniu mogą towarzyszyć takie dodatkowe objawy jak: bóle głowy, kłopoty z koncentracją i zasypianiem, zaburzenia trawienne. Występowanie wymienionych skutków jest indywidualną kwestią danego pacjenta i wcale nie muszą się pojawić.

Diagnoza i leczenie trichotillomanii

Przyczyny opisywanego schorzenia nie są jednoznacznie poznane i określone. Niektórzy specjaliści upatrują jego powodów w nieprawidłowej pracy mózgu, inni łączą ją raczej z depresją, przebytą traumą lub lękiem separacyjnym. Dermatolog lub trycholog jest w stanie rozpoznać patologię u pacjenta po obrazie klinicznym. W celu potwierdzenia diagnozy niezbędna jest jednak wizyta u psychiatry.

Również terapia trichotillomanii powinna przebiegać na dwóch frontach. Pierwszym z nich jest psychoterapia, która może pomóc w przepracowaniu czynników powodujących nagłe napięcie i sposobów reakcji na nie. Drugi to z kolei przyjmowanie leków. W tego typu przypadkach lekarze psychiatrzy zwykle przepisują leki z grupy SSRI (antydepresanty – selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny). Opisywane zaburzenie obsesyjno-kompulsywne ma tak skomplikowaną etiologię, że trudno wskazać działania profilaktyczne pozwalające zapobiec jego wystąpieniu. Można natomiast stworzyć warunki, które pomogą pacjentowi powrócić do zdrowia. Jak w każdym przypadku problemów mentalnych, pierwszorzędne znaczenie ma tutaj wsparcie bliskich, którzy deklarują swoją akceptację i pomoc osobie zmagającej się z trichotillomanią.

Call Now Button