Porowatość włosów jest w pewnym sensie tendencją włosów do określonych zachowań. Nie mamy co prawda wpływu na jej występowanie, możemy natomiast podjąć konkretne kroki, by niwelować objawy porowatości. Jak zatem należy pielęgnować włosy porowate? Między innymi o tym mówimy w najnowszym artykule na blogu SecondHair Clinic.
Czym jest porowatość włosów?
Na stan włosów wpływa wiele czynników – sposób uczesania, skład używanych kosmetyków, częstotliwość podcinania końcówek, stres, stosowane używki, farbowanie, rozjaśnianie, dieta, a nawet pora roku. Co oczywiste, nie wszystkie z nich są zależne od nas. Wątek pielęgnacji włosów przewija się na łamach naszego bloga regularnie. I choć niedostateczna pielęgnacja ma bezpośredni wpływ na wypadnie włosów tylko w skrajnych przypadkach, to należy pamiętać, że od codziennej dbałości o włosy zależy zdrowy i estetyczny wygląd fryzury. Porowatość w skrócie można określić jako stan fizyczny włosów. Każdy włos składa się z niewidocznych gołym okiem łusek, czyli płaskich komórek zbudowanych z keratyny. Jeśli łuski przylegają do siebie, włosy są mocne, lśniące, odporne na uszkodzenia mechaniczne i czynniki zewnętrzne. Ich rozczesywanie nie przysparza najmniejszych kłopotów, a wyszczotkowane pasma tworzą tak zwaną taflę. Włosy o gładkiej, nieco śliskiej strukturze nazywane są niskoporowatymi. Posiadacze właśnie takiej czupryny nie odczuwają większych problemów związanych z kondycją włosów. Co najważniejsze, włosy niskoporowate nie chłoną wody z otoczenia, dzięki czemu poranna mgła unosząca się w powietrzu albo mżawka nie powodują kłopotliwego, charakterystycznego puszenia fryzury. Z drugiej strony, tego rodzaju pukle są odporne na stylizację i nie absorbują szybko składników odżywczych zawartych w odżywkach. Przeciwieństwem zdrowych, błyszczących włosów niskoporowatych są włosy wysokoporowate. W tym przypadku łuski nie tworzą jednolitej struktury, ale odstają od siebie, przez co włosy chłoną wodę jak gąbka, są matowe, nieestetycznie się stroszą, elektryzują i przesuszają. Każdy, kogo Matka Natura obdarzyła wysokoporowatymi włosami wie, ile cierpliwości, czasu i wiedzy wymaga utrzymanie fryzury w nienagannym stanie.
Czego nie lubią włosy wysokoporowate?
Włosom wysokoporowatym szkodzi niemal wszystko – prostowanie i suszenie ciepłym strumieniem powietrza, nieodpowiednia stylizacja, wilgoć, agresywne zabiegi fryzjerskie, detergenty, znaczna część kosmetyków. Czy zatem osoby posiadające włosy wysokoporowate są skazane na chodzenie w czapce i rezygnację z zadbanej fryzury? Niekoniecznie! Ujarzmienie puszących się pasm nie musi być misją z góry skazaną na porażkę. Aby poskromić problematyczne pukle, należy bezwzględnie przestrzegać kilku zasad.
Pielęgnacja włosów o odchylonych łuskach: challenge accepted!
Podstawą codziennej pielęgnacji włosów wysokoporowatych jest dogłębne, skuteczne nawilżanie. Aby odżywić włosy od środka, używaj odżywek i masek o recepturze bogatej w oleje, emolienty i humekanty (aloes, glicerynę, mocznik), proteiny (keratynę, kolagen, proteiny mleka i sojowe). Każdy posiadacz opornych na odżywianie włosów powinien zaopatrzyć się w szampon z delikatnym składem (egzamin celująco zdają szampony dla dzieci). Aby nie obciążać włosów i nie narażać ich na uszkodzenia, myj jedynie skalp, wykonując przy tym delikatny masaż skóry głowy, a na pukle nakładaj tylko odżywkę. Prysznic zakończ polaniem włosów zimnym strumieniem wody, która zamknie łuski. Wodę kapiącą z umytych włosów odsącz ręcznikiem papierowym. Jeśli to możliwe, zrezygnuj z używania suszarki i pozwól włosom wyschnąć naturalnie. Niestety, konieczne będzie pożegnanie się z lokówką i prostownicą, których użytkowanie pogłębia złą kondycję włosów. Ponadto, dobrym nawykiem będzie wpisanie w swój grafik regularnych wizyt u fryzjera w celu podcinania końcówek.
Olejowanie włosów
Popularną metodą, która pozwala nadać wysokoporowatym włosom elastyczność oraz znacząco poprawia poziom ich nawilżenia, jest olejowanie. Zabieg olejowania polega na aplikacji na włosy, od połowy ich długości aż po same końcówki, oleju. Substancję pozostawiamy na mokrych lub suchych włosach przez na około godzinę, a następnie myjemy pasma. Dla uzyskania optymalnego efektu, do najbardziej problematycznych włosów zaleca się używanie olejków z pestek owoców lub orzechów, oliwy z oliwek czy oleju uzyskanego z siemienia lnianego. Do olejowania należy podchodzić z rezerwą – zbyt intensywne i długotrwałe zabiegi mogą nadmiernie obciążać włosy, co przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego.
